w związku z napadem
wszelkich ludzkich tragedii
albo w następstwie
tzw. czarnej serii
córka od kilku godzin
leży na materacu przed kominkiem
i się odwadnia
na wszelkie możliwe sposoby
pożegnaliśmy dziś Tomka
.......................................
oprawców było trzech
.......................................
pikpikpik
termometr wzywa
http://www.youtube.com/watch?v=YIVxOj7Ye5w&feature=related
Niestety pożegnaliśmy Tomka. Na mszy żałobnej unosił się kolorowy motyl, fruwał nad Tomkiem i Rodziną niczym Duch święty ... niesamowite.
OdpowiedzUsuńW naszej wsi, kilka dni temu, też został zabity młody człowiek. Sprawca uciekł w lasy. Jednak wciąż myślę, a może tylko przeczuwam, a może tylko to moje pobożne życzenia, że dobrych rzeczy dzieje się więcej niż złych.
OdpowiedzUsuńTrzymam za Twoją cudną dziewczynkę i Ciebie!
Mgdula, bo złe są medialne.
OdpowiedzUsuńTeż odnoszę wrażenie, że dobra jest jednak więcej. Mimo tego, że ostatnio wśród najbliższych znajomych, co sobota to pogrzeb b. młodych ludzi.
Buziaki dziewczyny
u nas zniżka totalna formy :(((
OdpowiedzUsuńmati mnie z domu nie wypuszcza mimo, że się czuje już dobrze a jutro ostatni dzień na skończenie zamówionych mebli...
już sama nie wiem, czy się tłumaczyć czy następnym razem wkalkulować wszelkie plagi egipskie w czas zamówienia ;)