piątek, 21 września 2012








to się dziś powoziłam
samochód to ciekawe miejsce

z ogłoszeń parafialnych:
zrobiłam rtg
i nawet zawczasu udało mi się odwrócić gacie na prawą stronę
bo jak się okazało, były na lewej
takie prawie białe z h&mu ;)
dziś był siwy pan, bardzo rzeczowy
m.in. powiedział
a teraz na boku, twarzą do mnie
no więc zrozumiałam komendę i wykonałam
okazało się, że pan ma w sobie pierwiastek damski
albo chodziło mu o tą drugą twarz ;)

a propos pierwiastków
na każdym kolejnym parkingu pod składem budowlanym
kolejno: drzemałam, wyciskałam pryszcze, jarałam fajki
zajechaliśmy w drodze powrotnej
(co nie do końca stała się ostatecznie powrotną)
do KAUflandu po kiełbę na wieczór
patrzę sę,  co by tu na gębie wycisnąć
dostrzegam nad wargą zarost
całkiem konkretny
zbliżony długością i wybarwieniem do brwi
hmmm
Miły wsiada z kiełbasą
no więc wypinam językiem strefę nad wargą
widzisz?
-yhmmm
zgolić, żeby się wzmocniły i hodować, czy wyrwać?
może hodować, będę je miała zadbane, przystrzyżone...
co ty na to?
-jak na lato
ale ty odkąd mieszkasz na mazurach nie przepadasz za latem...
no i jak się przejęzyczysz i powiesz mi
jesteś taki piękna, to cię zabiję
-kochanie, bylebyś nie nosiła na nich żywności

tak se myślę, że jak już zamieszkamy, to może jednak lustro se w domu sprawić
z drugiej strony zawsze chciałam być cmentarną ciecią,
co by usposobieniem i wyglądem straszyć ludzi
dziś się jeszcze z nimi prześpię
a jutro jak nie zapomnę to wyrwę.

7 komentarzy:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. Oczywiście, że zgolić, ale tylko po to , żeby się wzmocniły i były jeszcze bujniejsze,a jak golić to tylko i wyłącznie maszynką Miłego

    OdpowiedzUsuń
  3. też mam wąsy. czaaaarne.
    robię tak:
    najpierw dziubek,
    podnoszę dziubek na tyle wysoko i w przód,
    żeby dotknął nosa,
    a następnie
    miziam się tymi wąsikami
    w nos od spodu.

    a potem je utleniam.
    taką pastą ze sklepu.

    i wąsiki nadal są, ale taaakie bialutkie
    jak u dziadka mroza.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja zaraz je wyrwę ino mi to włos po włosku nieco zajmie. raz użyłam plastra z woskiem, dzięki czemu na święta miałam zamiast wąsów strup w kształcie plastra :P

      Usuń
    2. Strupa też miałam poplastrowego. Wyrywanie męczące, więc przyznam, że zdarza się nie wyrwać. No cóż! :)

      Usuń
  4. qrwaaaaaaaaaaaaa
    natchnelas mnie
    negatywnie

    popatrzylam pod swiatlo
    tez mam
    jasne
    ale mam
    sporo
    uech

    bylebys nie nosila zywnosci, ehh dobre

    facetomczasem wydlubany gil spadnie
    fuj

    wyrrrrwe jednak

    OdpowiedzUsuń