niedziela, 30 września 2012
byliśmy dziś w almi decor po próbki farb
by do nich dobrać wersję do drewna
ach jaki tam był fotel
brrr jaki drogi :P
trza będzie se zrobić
ale na razie trzeba nawet i dom na bok odstawić
dużo roboty/mało czasu
już dawno w takim pędzie żeśmy nie żyli
nic to
co się odwlecze, to się przypałęta
z nawiązką....brrrr ;)
http://www.youtube.com/watch?v=8hEYwk0bypY
czwartek, 27 września 2012
relacje,
nawet gdy wszystko
wydaje się proste
czarno-białe
mają zawsze
swe cienie
pełnia się zbliża
wampiry nęci krew
budzą się demony
na żer
czas na żer
wspięłam się na wyżyny asertywności własnej
jakiś czas temu
rozmawiałam z przyjaciółką
że tylko czekać
aż ex zacznie
w ramach
jest ci za dobrze
upominać się o
swój wkład w (buhaha) majątek
więc się upomniał
więc powiedziałam
czy jak za miesiąc sobie przypomni
że np. zrobił w trakcie naszego małżeństwa łóżko
to też się o nie upomni?
uznał, że wyszedł z mariażu z przysłowiową reklamówką
co ciekawe, intercyza była po to
by się jego wierzyciele nie upomnieli o mój majątek
cóż ex twierdzi, że ma wielki wkład w to co mam
oczywiście argumenty nie działają
jestem również podłą suką
bo przypomniałam, że moja mama spłaciła jego długi
i zapłaciła za jego wykształłcenie
nie wspomnę o rachunkach
które właśnie ona płaciła
ja wychodzę z założenia, że nie warto się licytować
ale wkurwa mam
bo to gatunek człowieka co uważa, że mu się wszystko należy
że taka jak ja
nie powinna być szczęśliwsza od niego
pokłony zatem bijmy
przed panem i władcą
i idę pakować "jego" rzeczy
czyli te, które mi miejsce zawalają :P
niesmak czuję niesmak
tańcz, tańcz, tańcz
http://www.youtube.com/watch?v=6CLN-2hwvBg
środa, 26 września 2012
powieźlimy sierściuszki na patroszenie
dość tej produkcji
jeszcze z tygrysa zrobimy alta
jak podrośnie
poza tym
dużo
i wiele więcej
jeśli uda się przeżyć ten okres
przypominający huragan
w krajalnicy do surówek
to się może i wezmę
za codzienność
za malowanie
za pisanie
póki co
tańcz, tańcz, tańcz
jestem tak leniwa w innych nie priorytetowych kwestiach, że linkuję
absurdalną i cudowną pieśń bitewną od smutnolicej ;)
http://www.youtube.com/watch?v=AQXVHITd1N4
piątek, 21 września 2012
to się dziś powoziłam
samochód to ciekawe miejsce
z ogłoszeń parafialnych:
zrobiłam rtg
i nawet zawczasu udało mi się odwrócić gacie na prawą stronę
bo jak się okazało, były na lewej
takie prawie białe z h&mu ;)
dziś był siwy pan, bardzo rzeczowy
m.in. powiedział
a teraz na boku, twarzą do mnie
no więc zrozumiałam komendę i wykonałam
okazało się, że pan ma w sobie pierwiastek damski
albo chodziło mu o tą drugą twarz ;)
a propos pierwiastków
na każdym kolejnym parkingu pod składem budowlanym
kolejno: drzemałam, wyciskałam pryszcze, jarałam fajki
zajechaliśmy w drodze powrotnej
(co nie do końca stała się ostatecznie powrotną)
do KAUflandu po kiełbę na wieczór
patrzę sę, co by tu na gębie wycisnąć
dostrzegam nad wargą zarost
całkiem konkretny
zbliżony długością i wybarwieniem do brwi
hmmm
Miły wsiada z kiełbasą
no więc wypinam językiem strefę nad wargą
widzisz?
-yhmmm
zgolić, żeby się wzmocniły i hodować, czy wyrwać?
może hodować, będę je miała zadbane, przystrzyżone...
co ty na to?
-jak na lato
ale ty odkąd mieszkasz na mazurach nie przepadasz za latem...
no i jak się przejęzyczysz i powiesz mi
jesteś taki piękna, to cię zabiję
-kochanie, bylebyś nie nosiła na nich żywności
tak se myślę, że jak już zamieszkamy, to może jednak lustro se w domu sprawić
z drugiej strony zawsze chciałam być cmentarną ciecią,
co by usposobieniem i wyglądem straszyć ludzi
dziś się jeszcze z nimi prześpię
a jutro jak nie zapomnę to wyrwę.
czwartek, 20 września 2012
a może to histeria?
a macica w porządku i z gęby też nie idzie wyczytać
http://www.youtube.com/watch?v=SFvDWb9GKhM
środa, 19 września 2012
nie uzurpuje sobie praw żadnych...
kocham
tak jak umiem, najmocniej
zwyczajnie i po prostu
http://www.youtube.com/watch?v=l8nh-FgEMwM
wtorek, 18 września 2012
telefony od rana nie mają zasięgu
od czasu spadających z nieba mrożonych pyz
to się zdarza
w brzuchu drżenie
każdy oddech jest płytki
by nie zmącić powietrza
by jesienny żółty listek
nie spadł jeszcze z
cherlawej gałązki brzozy
mieszają się w głowie
potrzeby, chcenia, oczywistości
nie wiem
nic nie wiem
czuję
nie wiem
http://www.youtube.com/watch?v=AjI2J2SQ528&feature=player_embedded
lubię tą piosenkę
pewnie dlatego,
że usłyszałam ją zanim zrobiła się w radiu popularna
lubię współbrzmienie kobiecego i męskiego głosu
http://www.youtube.com/watch?v=ghb6eDopW8I
zanim polubiłam monsterów lubiłam też ten duet, choć nieco mi się znudził
http://www.youtube.com/watch?v=sOf0K-U0Fxc
no i oczywiście millę z bono, tu dochodzi rozkładająca mnie na łopatki trąbka
słuchałam w kółko, nosząc Mati pod sercem na zmianę ze ścieżką dźwiękową "do widzenia, do jutra"
http://www.youtube.com/watch?v=jnRpXsusUoU&feature=related
poniedziałek, 17 września 2012
sobota, 15 września 2012
za dużo słów...
ostatnio myślałam nad tym jak postępuje dewaluacja słowa pisanego, mówionego
im łatwiej nam przychodzą
tym mniejszą niosą wartość
trzeba też dać czas emocjom, by dojrzały do tego
by można było je wyrazić
a od miro dostałam piękną muzykę i obrazy
http://www.youtube.com/watch?v=iENTJIrMx1o&feature=related
dziękuję
piątek, 14 września 2012
taaaa
najpierw mi puścił taką piosenkę
http://www.youtube.com/watch?v=l5HyOgeOr6c
a potem mu spod laptopa wypadło skierowanie na rtg i rehabilitację
myślę
kusi
no jeszcze chwilkę się podroczę, żeby nie było
wiadomo, że i tak pójdę
to już jesień, lubię jesień
http://www.youtube.com/watch?v=Nqbh2E6a300
czwartek, 13 września 2012
wtorek, 11 września 2012
wiedzieliście, że dziś jest dzień cudów?
nawet, gdy w iskierce nadzieji brak
my jej nie tracimy
czas na zlot czarownic
modlitwy, zaklęcia mile widziane
spokojnie zamknij oczy
poczuj naszą bliskość
będziemy tam z Tobą wszyscy :*
http://www.youtube.com/watch?v=KSykegFWEuM
poniedziałek, 3 września 2012
byliśmy na rozpoczęciu roku szkolnego
córcia w nowych bucikach
szarych na drobnym prawie obcasiku
po powrocie z wakacji z tatą
udało mi się zwalczyć wszy bez ścinania włosów
czego się dla dziecka nie robi
właśnie, mimo już wkrótce przeprowadzki
odnowiliśmy jej pokoik
w wyproszonych morskich barwach
czego się nie robi...
niektórzy nic nie robią...
zła jestem
córcia w klasie ma dziewczynkę
bardzo dobre dziecko
bardzo nieszczęśliwe dziecko
patrzę na schodach
a ona włosy jakby jej kto brzytwą obciął
stoimy z tyłu klasy
siedzi na ostatniej ławce, sama
jeden chłopak nie miał miejsca
mówię, tu jest wolne
słyszę, nie obok niej
ona ma hiva
w myślach poleruję gówniarzem linoleum
potem wycieram kurze jej matką
mówię Miłemu
może jak już się wprowadzimy do obory
to pod pozorem zabawy z Mati
zabierzemy ją od czasu do czasu na weekend
umyję, uratuję włosy, opiorę
dyskretnie zaopatrzę w potrzebne rzeczy
wytłumaczę, że
musi sama o siebie walczyć na co dzień
http://www.youtube.com/watch?v=ycIPp0-hNGI
Subskrybuj:
Posty (Atom)