wtorek, 28 czerwca 2011


good bless skype
polecam jeam beam z wodą cytrynową żywca, wchodzi jak cholera
nie to, że mnie stać, w sumie to nie wiem nawet ile kosztuje, kiedyś wiedziałam, ot ostał się po sąsiedzkiej wizycie i samotny był.

- kocham Cię
pij, KOchana
jako i ja piję
wracaj do roboty
jako i ja wracam
-a potem popłaczemy
-tak jest!

-zajebiście wchodzi aż się nie chce robić
-nie no
nie można tak
stwarzaj pozory pracy
- jebnęłam podmalówkę drugiemu
na pierwszego z tego szczęścia, że mam się z kim napić rąbnęłam brokat
-ja z tej radości że mam z kim pić też robię dwa razy szybciej
-na wierzchu leży niebieska, trzeci zatem niebieski będzie
wycisnęłam idę smarpować
- ić
-jutro moja matka przyjeżdfża jakbyś się chciała zabrać i pić nie online to wiesz
- nie mam jak
muszę ogarnąć siebie i dom

-kolejny z brokatem
- uroczo
-trzeci został
kurwa trzeźwieje
-niech kurwa wiedzą, że jest święto
- :D
kocham cię
-brokat rządzi
- joł
-ja odkopuję się z korespondencji
całe biurko zajebane paiperami
-miało być optymistycznie, wiesz jak im ciężko uśmiech na gębie wymalować by na ostrą deprechę nie wyglądało
-damy radę musimy
kurwa mam to samo co moja kocica
- ?
-uaktywniam się koło 1 w nocy
- :D
- ależ ona teraz zapierdala
jak tupta tymi kudłatymi nóżeczkami
-ja też, zaczynam mieć stresa, że się mała obudzi a tu robota kwitnie
- :D
jaka kurwa robotsa gadamy w najlepsze
-no weź, dziś ostatnią kasę na żarcie i lakiery do drewna wydałam
:D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz