piątek, 20 maja 2011


-chciałabym zrozumieć
-siebie chcesz zeszmacić czy jego?
-chciałabym zobaczyć w nim człowieka by nie myśleć o sobie, że jestem głupsza niż mi się wydawało
-jesteś beznadziejnie głupia
-wiem
-tydzień temu wyszłam z sali rozpraw i zaczęłam tłumaczyć eksowi i tej szmacie mecenas
dlaczego źle robią, wyjaśniać im że popełniają błąd
czy to nie świadczy o mojej głupocie?
-nie, nie w mojej głowie, mi się nie mieści w głowie ten cały szlam, rozumiesz?
-kochanie, mamy po trzydzieścikilka lat
uchowałyśmy się dziwne
pomimo różnych hardkorów
-o to fakt
-raczej nie ma szans żebyśmy się zmieniły
trzeba nieść ten krzyż pojebania

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz